Moskwa do Petersburg-Helsinki-Kopenhaga-Amsterdam

Anonim

Ponieważ nie była to tradycja na naszej stronie internetowej, aby podzielić się swoimi wrażeniami z wakacji, a my zauważyliśmy), muszę powiedzieć, że galeria jest mały, wszystko było zrobione na telefon, więc jakość nie jest bardzo dużo)

Tak, mały skład I, Toll Radchenko i Sanya Chapar zdecydowaliśmy się odwiedzić Amsterdam. Argumenty za tym mieście miał dużo tak jednogłośnie zdecydował, że jedziemy do Holandii) Wszystko zaczęło się z uzyskaniem wizy. ponieważ za potrzebne do uruchomienia na brzegach ekstraktów holenderski Schengen i tak postanowił przejść Fink, są one znacznie bardziej lojalni wobec tej kwestii. Jeden dzień przed wyjazdem zarezerwowane bilety i noclegi, dziękuję anywayanyday. com, booking.com, wszystko odbywa się w 15 minut.

Wspólna podróż rozpoczęła się o godzinie 8 rano na dworcu w Moskwie, gdzie spotkałem chłopaków z pociągu. Czas ucieka, więc rozpocząć swoje prawo na granicy Torfyanovka kilka godzin jazdy samochodem. Tutaj Sanya jeszcze spał, ale palenie nadal bardzo chciał)

Torfyanovka minął zaskakująco szybko, trochę jazdy na centrum Helsinek przeniesiony do lotniska Vantaa. Lotnisko jest na tyle duża, ale w fińskim sposób wszystko jest jasne, praktyczne i kompaktowe. Szybko przeszedł rejestrację:

Następnie w Dyutik i żmudne czekać w kawiarni, ponieważ Rosyjski zwyczaj przyszedł w ciągu 2 godzin, podczas lądowania w locie do Kopenhagi dano 15 minut przed wyjazdem!

Jeden i pół godziny lotu i byliśmy w Danii do przeszczepu. Zadaszenie przygotowana kolacja:

9 godzin czasu lokalnego przyjechał. Pogoda zadowolony: 13 i wszystko jest czyste i suche. I wskoczył do taksówki i raz do domu. Jednym z frytkami w planirovaninii podróży było to, że zarezerwowany hotel, ale prawdziwe Dutch Flat tym mówi prochuvtsvovat życia lokalnego. Decyzja była prawdopodobnie jednym klawiszem, wszystko mi się podobało, i pieniądze, przy okazji stało na porządku rentownego miły hotel. Apartament znajduje się w centrum miasta na placu Nordermaarkt. Z salonie otwarty najfajniejszych widok na kanał, i mieliśmy nawet prywatny taras na drugim piętrze. Że fotochki:

pokój dzienny.

Naturalnie, wszystko znużenie poleciał w jednej chwili, a po pół godzinie byliśmy na ulicach Amsterdamu. Myślę, że aby mówić o architekturze i funkcji miasta nie był bardzo dobrze poinformowany, a budynek nie przekazać tego oschusheniya gdy wszyscy wokół jak zabawka, wszystko jest idealne, ale dla całej podróży nie widzieliśmy żadnego brudnego samochodu. W rzeczywistości, w centrum znajduje się splot kanałów zgubić w których nie mieliśmy czasu.

Okazuje trance DJ Armin Van Buuren zarabia nie tylko muzykę. Oto jego sklep mięsny)

Natoptannoy kilkunastu kilometrów od miasta w nocy, zdaliśmy sobie sprawę, że skala Amsterdam oceniliśmy wszystko źle. Miasto naprawdę świetnie. Dlatego do badań bardziej produktywnej części miasta, na drugi dzień zdecydowano się wypożyczyć rowery. Ruch dla rowerzystów w Amsterdamie jest coś. W Perewi, jak myśleliśmy, że 95 procent mieszkańców porusza się wyłącznie na nich. Absolutnie wszystkie główne drogi są podzielone na pół, po prawej stronie od jazdy samochodem, w lewo kilka rzędów rowery, a nawet sygnalizacji świetlnej dla rowerzystów ją! Gdzie samochody są na czerwonym rowerze jeździć spokojnie, tylko się rozglądam. Ogólnie rzecz biorąc, całe miasto i koncertował i udał się w strumieniu, było naprawdę super!

Tak więc, nawet Para fotochek:

Na trzeci dzień, udaliśmy się do Muzeum Van Gogha, szczerze mówiąc nie byli zadowoleni. Program wieczoru był sukces, jak również, ale nie jest to konieczne)))

Najbardziej szczery okazało przedostatni dzień. Co dziwne, ale pogoda okazało złe i ulewny deszcz przez cały dzień. Miasto ma tradycję: sobota targi odbywają się w głównych placów, z których jeden żyliśmy. Wychodząc z domu, natychmiast udał się tam. Kupił dom holenderskiego sera, mięsa rolnika, świeże pieczywo, warzywa, wino i to wszystko spadło na oczach „spudded” w naszym przytulnym mieszkaniu, obserwując z okna spokojny weekend w Amsterdamie..

Cóż, jak nie lepsze miejsce dla handlowców?)))