Anegdota o przedsiębiorcy

Anonim

Idziesz do piekła: polityk bandyuki i przedsiębiorcy.

Polityk pyta szatana zadzwonić, jak mówią, jak tam jest mój kraj, moi ludzie.

Szatan Mobil ręce - połączeń. Polityk 5 minut szybko porozmawiać, dowiedzieć się, wszystko wraca do telefonów.

Ile dla mnie?

- 5. 000.000..

Povereschal, ale czek wypisany.

żądań połączeń Bandyuki Bradtke - proszę!

Oddzwaniania przez kilka minut.

- Ile?

- 10 mln..

Nic nie robić, trzeba zapłacić.

Przedsiębiorca mówi: „Zadzwoń do mnie i konieczne jest, aby komunikować się ze współpracownikami. ”

Ruffled około 15 godzin cytuje o Fut, o ramionach, o sytuacji na rynku, a nawet cycki motyw nie zapomnieć, aby omówić. Błądziły, pyta: „Ile mnie? ”

Diabeł: „Dziesięć dolców drobnostka, zapomnieć, wybaczyć. ”

Polityk z bandyuki krzyknął: „Co się dzieje, co do cholery???!„

Szatan mówi. ” Rozmowy z piekła do piekła są rozliczane jako lokalny „